Skip to main content

Movies - part 3

Była już część pierwsza i druga, a teraz pora na trzecią. Tym razem wszystkie filmy, które Wam polecam, to filmy francuskie. Jak na razie moja znajomość języka nie pozwala mi na oglądanie filmów w oryginale, ale może z czasem to się zmieni. Nie lubię filmów dubbingowanych (we Francji jest to zjawisko powszechne), więc staram się oglądać filmy z polskimi napisami, aby trochę osłuchać się z tym pięknym językiem :)

Pierwszy film to Zakochany Paryż (Paris, je t'aime). Mamy tu 18 rożnych historii, z 18 dzielnic Paryża. Każda z nich wyreżyserowana przez inną osobę, w każdej są inni aktorzy, a historie nie przeplatają się ze sobą. Jedyne co je łączy, to miasto, w którym rozgrywa się akcja. Filmiki są różne, głównie o miłości, ale pokazanej z innej perspektywy. Polecam obejrzeć.


Teraz pora na komedię Faceci od kuchni (Comme un chef). Główne role grają tam Jean Reno i Michaël Youn. Pierwszy z nich wcielił się w rolę mistrza kuchni - Alexandra Lagarde'a,  a drugi to indywidualista, Jacky Bonnot, którego sposób gotowania, nie jest zrozumiały dla wszystkich. Alexandre z dnia na dzień może stracić swoje stanowisko i restaurację, a Jacky postanawia mu pomóc. Film bardzo zabawny, przyjemnie się ogląda, a sceny kulinarne są bardzo apetyczne. 


Kolejna komedia to Nic do oclenia (Rien à déclarer). Reżyserem, scenarzystą i głównym bohaterem tego filmu jest Dany Boon. Akcja rozgrywa się na granicy z Francją i Belgią, a bohaterami są celnicy, Belg i Francuz. Po zlikwidowaniu granic na terenie UE są oni zmuszeni pracować razem, a trzeba dodać, że oboje się nie znoszą. Na dodatek Mathias (Francuz), potajemnie spotyka się z siostrą Rubena (Belg). Dobra komedia wyśmiewająca stereotypy.


Następna komedia, a chyba jedna z lepszych, to Kobiety z 6. piętra (Les Femmes du 6ème étage). Akcja toczy się w latach sześćdziesiątych. Tytułowe kobiety to Hiszpanki, mieszkanki mieszczańskiej kamienicy w Paryżu, które przyjechały tutaj pracować jako sprzątaczki. Kilka pięter niżej mieszka makler giełdowy ze swoją próżną żoną. Pewnego dnia poznaje on swoje sąsiadki i coraz bardziej zafascynuje go ich kolorowe i pełne radości życie. Krok po kroku odkrywa z nimi codzienne przyjemności, a jak to się skończy zobaczycie sami.


Na koniec komedia romantyczna z Audrey Tautou w roli głównej. 
Delikatność (La délicatesse) to opowieść o miłości, która niestety zostaje przerwana przez śmierć bliskiej osoby. Nathalie (w tej roli Audrey Tautou), aby nie myśleć o stracie ukochanego rzuca się w wir pracy i zamyka w sobie. W firmie zaleca się do niej szef, ale ona go odrzuca. Poznaje natomiast nieśmiałego Markusa (François Damiens), który powoli wypełni pustkę w jej życiu.
Film polecam nie tylko fanom Amelii :)


Znacie jakieś francuskie filmy, które polecacie obejrzeć?

Comments

  1. uwielbiam rien de declar, straszliwie sie usmialam na tym filmie.
    Kobiety z 6 pietra tez mi sie podobaly, ale troche takie to wszystko bajkowe.
    Reszty nie widzialam, ale z checia obejrze :D

    z francuskich filmow usmialam sie na przygodach Mikolajkach, cudowny rodzinny film!!
    Z filmow Dany Boom swietna jest tez komedia: Jeszcze dalej niz polnoc :D
    Kiedys cos mi sie jeszcze podobalo, ale nie pamietam tutulu

    Pozdrawiam!

    ReplyDelete
  2. hej, Mikołajka nie oglądałam, wiec może wkrótce nadrobię zaległości. W kolejce czeka jeszcze kilka francuskich filmów. A o Jeszcze dalej niż północ słyszałam, wiec obejrzę, bo akcja rozgrywa się w moich okolicach. Pozdrawiam.

    ReplyDelete
  3. A widziałaś Tajemniczy blondyn w czarnym bucie?:))

    Pozdrowienia!:)

    ReplyDelete
  4. Je vous trouve tres beau :) ostatnio widzialam i zasmiewalam sie po uszy :)

    ReplyDelete
  5. Ogladalam wczoraj delikatnosc, bardzo sympatyczny film, mimo tak dramatycznego poczatku, a postac Marcusa jest przekomiczna!!
    - pozostale czekaja na dysku do obejrzenia :)

    ReplyDelete

Post a Comment

Popular posts from this blog

Polskie instytucje w Paryżu

Najwyższy czas opublikować trzecią i ostatnią część cyklu o polskich śladach w Paryżu.  Dwie poprzednie znajdziecie pod tymi linkami ( pierwsza część i druga część ). Zacznę od Szkoły Polskiej , której początki sięgają połowy XIX wieku.  "Przedstawiciele Wielkiej Emigracji, głównie członkowie rządu, posłowie, oficerowie, publicyści i pisarze założyli w Paryżu Stowarzyszenie Naukowej Pomocy, mające wspierać materialnie Polaków, pragnących studiować. Stowarzyszeniu przewodniczył książę Adam Czartoryski".  Szkoła ta miała na celu przekazywanie polskich tradycji dzieciom emigrantów z okresu powstania listopadowego. Rozpoczęła swoją działalność w 1842 roku, w Châtillon-sous-Bagneux. Na początku miała jednego nauczyciela i liczyła 19 uczniów. Stopniowo szkoła zaczęła się rozrastać i przeniesiono ją do Paryża. Obecnie mieści się przy 15, rue Lamandé, w 17 dzielnicy. Więcej o historii szkoły przeczytacie tutaj . Drugą instytucją naukową, istni...

Zamki nad Loarą. Azay-le-Rideau

Dolina Loary to kraina historyczna Francji, na obszarze której znajduje się ponad 300 średniowiecznych i renesansowych zamków oraz pałaców doby oświecenia. Są one prawdziwymi arcydziełami architektury. Wnętrza zamków kryją ogromne kolekcje mebli, gobelinów, obrazów.  Tutaj wszystko jest przesiąknięte historią z życia francuskich królów XVI wieku. 2 grudnia 2000 roku UNESCO wpisało środkową część doliny rzeki, pomiędzy ujściami Maine i Sully-sur-Loire, na swoją prestiżową Listę Światowego Dziedzictwa. Korzystając więc z długiego majowego weekendu i słonecznej pogody postanowiliśmy zwiedzić kilka z tych zamków. Pierwszego dnia pojechaliśmy zobaczyć zamek w Azay-le-Rideau, zwany perłą architektury renesansu. Gilles Berthelot otrzymał tytuł szlachecki i zamek w 1510 roku i rozpoczął jego rekonstrukcję w stylu włoskim. W 1537 r. Franciszek I przejął zamek i ofiarował go swojemu towarzyszowi broni, Antoniemu Raffin. Po rewolucji posiadłość na...

Pchli targ, czyli słynny Marché aux Puces de Saint Ouen

W zeszły weekend pierwszy raz miałam okazję pojechać na słynny paryski pchli targ. Z tego co słyszałam jest on jednym z największych pchlich targów w Europie, a jego początki sięgają 1885 roku. Do targu Marché aux Puces de St. Ouen można dostać się ze stacji metra Porte de Clignancourt (linia nr 4), albo Garibaldi (linia nr 13). Otwarty jest w soboty(9-18), niedziele(10-18) i poniedziałki(10-17).  Na 7 ha targu Saint Ouen znajdziemy antyki, dzieła sztuki, rękodzieła, używane ubrania, książki, plakaty, stare zabawki i tysiące innych rzeczy dla kolekcjonerów. 1700 sprzedawców, w tym 1400 antykwariuszy tworzy z tego miejsca raczej muzeum i galerię sztuki, niż pchli targ. Marché aux Puces de St. Ouen składa się z 15 mniejszych targów. Każdy z nich ma swoją nazwę i kategorię. Antica - drogie i eleganckie antyki Biron - biżuteria,sztuka, ceramika Cambo - ceramika, meble, instrumenty Dauphine - największy targ, meble, książki Jules Va...