Skip to main content

Ślady znanych Polaków w Paryżu

Zbliża się 11 listopada. Dla Polaków jak i Francuzów jest to święto państwowe. Francuzi obchodzą zakończenie Pierwszej Wojny Światowej, a Polacy także odzyskanie przez nasz kraj niepodległości.
Z tej okazji postanowiłam napisać post o polskich śladach w Paryżu. W dzisiejszym poście przybliżę sylwetki znanych Polaków, a w kolejnym pokażę Wam polskie instytucje.
Jest to kontynuacja wpisu o polskich akcentach w Paryżu.

Od wieków losy Polski i Francji łączyły się ze sobą ze względów kulturowych jak i politycznych. Polacy wspierali wojska francuskie w wojnach napoleońskich, a podczas Wielkiej Emigracji do Paryża przybyło wielu wybitnych Polaków. 
Również w XX w (jak i obecnie) do stolicy Francji przybywało z przyczyn politycznych i kulturowych, wielu rodaków.  
Zostawili oni po sobie niemało śladów, które postaram się Wam, chociaż w niewielkim stopniu pokazać.
Zdjęcia robiłam w roku 2014-2015, a pomocna przy odnajdywaniu śladów polskości okazała się książka Barbary Stettner-Stefańskiej, pt. Paryż po polsku.
Zacznijmy od kobiety, czyli od najbardziej znanej i zasłużonej we Francji, Marii Skłodowskiej Curie. Akurat w tym roku przypada 150 lat od jej urodzin. Urodziła się w Polsce, ale większość życia spędziła w Paryżu. 
Przy Quai de Béthune 36 stoi dom, w którym mieszkała od 1912 do 1934 r. 


Przy Collége de France mieści się Sorbona, gdzie jako pierwsza kobieta otrzymała stopień doktora tej uczelni, a nieopodal mamy muzeum poświęcone noblistce. 
W tym budynku, w 1898 roku, Maria, Piotr Curie i Gustave Bemont odkryli rad.

 Pochowana została wraz z mężem w Panteonie. 
Wspomniałam o Collége de France. To tam w latach 1840- 1844 Adam Mickiewicz prowadził wykłady z literatury słowiańskiej. Na place de l’Alma góruje jego pomnik, który również możecie obejrzeć w Musée Bourdelle. 


  W 5. dzielnicy, przy ulicy 63 rue de Seine, umieszczona jest pamiątkowa tablica przypominająca, że w tym właśnie domu poeta pisał Pana Tadeusza. 

Na moim profilu FB wspominałam, że 1 listopada byliśmy na cmentarzu w Montmorency. Tam pochowany był, w zbiorowej mogile Cyprian Kamil Norwid. Zmarł w przytułku, prowadzonym przez polskie siostry szarytki. Działa on od niecałych dwóch stuleci w Paryżu, a jest to Dom św. Kazimierza (119, rue du Chevaleret). 

 W sąsiedztwie znajduje się świeżo urządzony Skwer Norwida z tablicą-pomnikiem poety dłuta prof. Aleksandra Śliwy z krakowskiej ASP.

Od 1844 r. w Paryżu działa Kościół Polski. Siedziba mieści się w świątyni Wniebowzięcia NMP przy 263 rue Saint-Honoré.

 Przy katedrze Notre-Dame znajduje się pomnik naszego papieża.
W najstarszym paryskim kościele Saint-Germain-des-Prés jest przechowywane serce Jana Kazimierza ex-króla Polski.


 Jest tam też popiersie Jana Pawła II
Przy 6 Quai d’Orléans znajduje się Polska Biblioteka. Została założona w 1838 roku przez Adama Czartoryskiego, Juliana Ursyna Niemcewicza, Karola Sienkiewicza jako fundacja Wielkiej Emigracji.


 Od 1903 przy bibliotece istnieje muzeum Mickiewicza i Bolesława Biegasa oraz salon Chopina przeniesiony z jego mieszkania przy placu Vendôme.


Postać Fryderyka Chopina wystarczyła by na osobny post, gdyż kompozytor ten był bardzo związany z Paryżem. Pochowany został na paryskim cmentarzu Père-Lachaise, a ceremonia pogrzebowa odbyła się w kościele Madeleine.
W parku Monceau znajduje się pomnik tego pianisty i kompozytora. Wzniesiony został w październiku 1906, a jego autorem jest Jacques Froment-Meurice. Składa się z marmurowej postaci artysty grającego na fortepianie, u którego stóp leży postać kobiety zasłaniającej sobie oczy. Nad fortepianem znajduje się postać kobiety w obłokach rzucającej kwiaty. 
 Znalazłam jeszcze coś takiego.
 Na zakończenie dwie ulice, które udało mi się znaleźć, dzięki czytelnikom, którzy podsunęli mi je w komentarzach do posta o polskich akcentach.

Część druga pojawi się wkrótce.

Comments

Popular posts from this blog

Wizyta w Pałacu Elizejskim - Journées européennes du patrimoine 2016

  Miał być post o Rouen, Mont-Saint-Michel i Vaux-le-Vicomte, ale napiszę post o tym, w czym uczestniczyłam w ten weekend, czyli o Europejskich Dniach Dziedzictwa.    Już po raz 33 w całej Francji udostępniono zamknięte na co dzień dla publiczności miejsca. Można było zobaczyć wnętrza ministerstw, ambasad, pałaców, zamków, siedzibę radia, telewizji itp.  Wstęp do muzeów był bezpłatny w ten weekend. Ale jak coś jest za darmo, to wiadomo, że znajdzie się wielu chętnych by z tego skorzystać. Tak więc do tych najbardziej popularnych miejsc trzeba było odczekać w kilkugodzinnych kolejkach. Zdjęcie powyżej - widok na pałac od strony dziedzińca, poniżej - od strony ogrodów. My w sobotę zwiedziliśmy Senat, a w niedzielę Pałac Elizejski. By wejść do siedziby prezydenta należało swoje odczekać, a następnie przejść dwie kontrole. Sprawdzali bardzo dokładnie, wyciągnęli mi wszystkie rzeczy z torebki, otwierali wszystkie zamki w portfelu i po raz kolejny straci

Polskie instytucje w Paryżu

Najwyższy czas opublikować trzecią i ostatnią część cyklu o polskich śladach w Paryżu.  Dwie poprzednie znajdziecie pod tymi linkami ( pierwsza część i druga część ). Zacznę od Szkoły Polskiej , której początki sięgają połowy XIX wieku.  "Przedstawiciele Wielkiej Emigracji, głównie członkowie rządu, posłowie, oficerowie, publicyści i pisarze założyli w Paryżu Stowarzyszenie Naukowej Pomocy, mające wspierać materialnie Polaków, pragnących studiować. Stowarzyszeniu przewodniczył książę Adam Czartoryski".  Szkoła ta miała na celu przekazywanie polskich tradycji dzieciom emigrantów z okresu powstania listopadowego. Rozpoczęła swoją działalność w 1842 roku, w Châtillon-sous-Bagneux. Na początku miała jednego nauczyciela i liczyła 19 uczniów. Stopniowo szkoła zaczęła się rozrastać i przeniesiono ją do Paryża. Obecnie mieści się przy 15, rue Lamandé, w 17 dzielnicy. Więcej o historii szkoły przeczytacie tutaj . Drugą instytucją naukową, istniejąc

Zamki nad Loarą. Azay-le-Rideau

Dolina Loary to kraina historyczna Francji, na obszarze której znajduje się ponad 300 średniowiecznych i renesansowych zamków oraz pałaców doby oświecenia. Są one prawdziwymi arcydziełami architektury. Wnętrza zamków kryją ogromne kolekcje mebli, gobelinów, obrazów.  Tutaj wszystko jest przesiąknięte historią z życia francuskich królów XVI wieku. 2 grudnia 2000 roku UNESCO wpisało środkową część doliny rzeki, pomiędzy ujściami Maine i Sully-sur-Loire, na swoją prestiżową Listę Światowego Dziedzictwa. Korzystając więc z długiego majowego weekendu i słonecznej pogody postanowiliśmy zwiedzić kilka z tych zamków. Pierwszego dnia pojechaliśmy zobaczyć zamek w Azay-le-Rideau, zwany perłą architektury renesansu. Gilles Berthelot otrzymał tytuł szlachecki i zamek w 1510 roku i rozpoczął jego rekonstrukcję w stylu włoskim. W 1537 r. Franciszek I przejął zamek i ofiarował go swojemu towarzyszowi broni, Antoniemu Raffin. Po rewolucji posiadłość nabył