Skip to main content

Posts

Showing posts from July, 2017

Antwerpia

Ostatnim wpisem o Gandawie zakończyłam relację z naszej majowej podróży do Belgii. Jednak jest jeszcze jedno miasto, o którym nie wspominałam na blogu. Rok temu, również w maju, byliśmy w Holandii. Zwiedziliśmy Amsterdam (posta na blogu jeszcze nie było), Eindhoven i skansen Zaanse Schans , o którym już pisałam. W drodze powrotnej, jadąc przez Belgię, wstąpiliśmy do Antwerpii. Najbardziej zaskoczyła mnie francuska nazwa tego miasta, która w ogóle mi się z nim nie kojarzy, a mianowicie Anvers.  Ale przejdźmy do konkretów. Antwerpia (510 tysięcy mieszkańców) - to największe miasto portowe Belgii i drugie po Rotterdamie miasto portowe Europy z łącznym przeładunkiem 110 mln ton rocznie (ropa naftowa i rudy metali).  Jest również największym na świecie ośrodkiem szlifierstwa diamentów. Siedziba 40 banków, wielu towarzystw ubezpieczeniowych, spółek akcyjnych i giełdy. W XVI wieku było to najważniejsze i najbogatsze handlowo miasto Europy. W 1531 roku założono w Antwer

Z wizytą w Gandawie

Gandawa była ostatnim miastem, które odwiedziliśmy, podczas naszego trzydniowego pobytu w Belgii. O wizycie w Brugii i Brukseli możecie przeczytać   tutaj i tu . . Przyznam się, że wcześniej nic o tym mieście nie słyszałam. Dopiero przed wyjazdem zaczęłam zbierać informacje i spisywać co warto tam zobaczyć. Miasto na żywo zrobiło na mnie pozytywne wrażenie. Nawet spodobało mi się bardziej, niż uwielbiana przez wszystkich Brugia.  Gandawę zamieszkuje prawie 250 tysięcy mieszkańców i należy ona do najczęściej odwiedzanych przez turystów miast Belgii. Zauważyłam, że mieszka tam sporo młodych ludzi. Pod względem liczby studentów jest najważniejszym miastem uniwersyteckim w kraju. Podczas naszego pobytu odbywał się tam zlot foodtrucków, więc atmosfera była jeszcze bardziej młodzieżowa i imprezowa. Nie mieliśmy konkretnego planu co musimy zobaczyć. Miałam zrobioną listę, ale kurczowo się jej nie trzymałam. Spacerowaliśmy sobie wzdłuż rzeki, przechadz