Opuszczając Niceę i jadąc do Monako, postanowiliśmy zobaczyć jeszcze jedną miejscowość. Wcześniej nie było tego w planie, ale Èze znajdowało się na trasie naszego przejazdu, więc szkoda byłoby nie zajechać. Jest to małe nadmorskie miasteczko wybudowane w stylu village perché , czyli na zboczach gór. Wygląda podobnie jak opisywane tu kiedyś Gordes . Pnie się po skalnym wzgórzu na wysokość 427 m. Miejscowość ta, jest podzielona na część średniowieczną i tę współczesną. Interesowała nas ta pierwsza, ze swoimi krętymi i wąskimi uliczkami. Na samym szczycie wzgórza znajdują się ruiny średniowiecznego zamku z XIV w. i Jardin Exotique , czyli ogród tropikalny. Oprócz tego, podziwiać można niesamowite widoki na Morze Śródziemne. W Èze znajduje się też fabryka perfum Fragonard , o czym niestety dowiedziałam się za późno i nie dane mi było jej zobaczyć. Jako ciekawostkę, mogę dodać, iż dawniej dużą część czasu spędzał tu Walt...