Skip to main content

Podsumowanie września


Ten miesiąc minął mi bardzo szybko i dość przyjemnie. 


Pierwsza rzecz, o której wspomnę to mój blogowy profilu na fejsbuku. W końcu się zdecydowałam i chyba szybko nie zrezygnuję. Na FB wspominam o ciekawych wydarzeniach mających miejsce w Paryżu, wrzucam zdjęcia paryskich kamienic, wyszukuję polskich śladów w stolicy Francji, a także piszę o różnych ciekawostkach. Jeśli jeszcze nie polubiliście mojej strony, to zapraszam.


 Jeszcze do 15 października w paryskim metrze (linia 14, stacja Madeleine i Pyramides) można obejrzeć wystawę polskich artystów z ASP w Warszawie. Więcej dowiecie się z tego linku.




 
W tym roku pierwszy raz brałam udział w Le Grand Feu, czyli największym i najdłuższym (1h 50min) pokazie sztucznych ogni w Europie. Już po raz siódmy można było uczestniczyć w tym wydarzeniu. Filmik możecie obejrzeć na FB, bo zdjęcia niestety nie oddają uroku.
Impreza miała miejsce w Saint-Cloud, pod Paryżem.






Kolejny weekend upłynął na poznawaniu miejsc ogólnie niedostępnych dla zwiedzających, czyli Journées du patrimoine. Była więc wizyta w Policyjnej Gwardii Konnej, w ratuszu, w Palais-Royal i na stadionie Roland-Garros.







Więcej przeczytacie w tym poście z pierwszego dnia, jak i w tym, z drugiego. 
  
Byłam też na darmowej wystawie organizowanej przez dom mody Hermès. Trwała ona do 5 października, a jej celem było pokazanie Paryża oczami spacerowicza. Nie turysty, który spieszy się by wszystko zobaczyć, a osoby, która włóczy się po mieście i powoli odkrywa jego uroki. W to wszystko wplecione były produkty marki Hermès, ze słynnymi torebkami na czele.






Jeszcze jedna fajna wystawa, to World Press Photo 2015.  
Dużo ciekawych i szokujących zdjęć. Było o konflikcie na Ukrainie, były zdjęcia ofiar z zastrzelonego malezyjskiego samolotu, ale również coś pozytywnego czyli twórczość Kacpra Kowalskiego ( TUTAJ).



Warto wspomnieć również o zorganizowanym przez panią merową Paryża Journée sans voiture, czyli dniu bez samochodu. Od godziny 11 do 18 w wielu częściach miasta obowiązywał całkowity zakaz jazdy samochodem. W innych strefach można było poruszać się z prędkością 20 km/h. 
Taki więc widok na Polach Elizejskich w normalne dni, jest niemożliwy. 



 Tak między innymi minął mi wrzesień. Październik zapowiada się równie ciekawie.



 Na zakończenie zapraszam Was na de-ser :)


Comments

  1. Bardzo podoba mi się pomysł wystawy okiem spacerowicza :)

    ReplyDelete

Post a Comment

Popular posts from this blog

Polskie instytucje w Paryżu

Najwyższy czas opublikować trzecią i ostatnią część cyklu o polskich śladach w Paryżu.  Dwie poprzednie znajdziecie pod tymi linkami ( pierwsza część i druga część ). Zacznę od Szkoły Polskiej , której początki sięgają połowy XIX wieku.  "Przedstawiciele Wielkiej Emigracji, głównie członkowie rządu, posłowie, oficerowie, publicyści i pisarze założyli w Paryżu Stowarzyszenie Naukowej Pomocy, mające wspierać materialnie Polaków, pragnących studiować. Stowarzyszeniu przewodniczył książę Adam Czartoryski".  Szkoła ta miała na celu przekazywanie polskich tradycji dzieciom emigrantów z okresu powstania listopadowego. Rozpoczęła swoją działalność w 1842 roku, w Châtillon-sous-Bagneux. Na początku miała jednego nauczyciela i liczyła 19 uczniów. Stopniowo szkoła zaczęła się rozrastać i przeniesiono ją do Paryża. Obecnie mieści się przy 15, rue Lamandé, w 17 dzielnicy. Więcej o historii szkoły przeczytacie tutaj . Drugą instytucją naukową, istni...

Zamki nad Loarą. Azay-le-Rideau

Dolina Loary to kraina historyczna Francji, na obszarze której znajduje się ponad 300 średniowiecznych i renesansowych zamków oraz pałaców doby oświecenia. Są one prawdziwymi arcydziełami architektury. Wnętrza zamków kryją ogromne kolekcje mebli, gobelinów, obrazów.  Tutaj wszystko jest przesiąknięte historią z życia francuskich królów XVI wieku. 2 grudnia 2000 roku UNESCO wpisało środkową część doliny rzeki, pomiędzy ujściami Maine i Sully-sur-Loire, na swoją prestiżową Listę Światowego Dziedzictwa. Korzystając więc z długiego majowego weekendu i słonecznej pogody postanowiliśmy zwiedzić kilka z tych zamków. Pierwszego dnia pojechaliśmy zobaczyć zamek w Azay-le-Rideau, zwany perłą architektury renesansu. Gilles Berthelot otrzymał tytuł szlachecki i zamek w 1510 roku i rozpoczął jego rekonstrukcję w stylu włoskim. W 1537 r. Franciszek I przejął zamek i ofiarował go swojemu towarzyszowi broni, Antoniemu Raffin. Po rewolucji posiadłość na...

Pchli targ, czyli słynny Marché aux Puces de Saint Ouen

W zeszły weekend pierwszy raz miałam okazję pojechać na słynny paryski pchli targ. Z tego co słyszałam jest on jednym z największych pchlich targów w Europie, a jego początki sięgają 1885 roku. Do targu Marché aux Puces de St. Ouen można dostać się ze stacji metra Porte de Clignancourt (linia nr 4), albo Garibaldi (linia nr 13). Otwarty jest w soboty(9-18), niedziele(10-18) i poniedziałki(10-17).  Na 7 ha targu Saint Ouen znajdziemy antyki, dzieła sztuki, rękodzieła, używane ubrania, książki, plakaty, stare zabawki i tysiące innych rzeczy dla kolekcjonerów. 1700 sprzedawców, w tym 1400 antykwariuszy tworzy z tego miejsca raczej muzeum i galerię sztuki, niż pchli targ. Marché aux Puces de St. Ouen składa się z 15 mniejszych targów. Każdy z nich ma swoją nazwę i kategorię. Antica - drogie i eleganckie antyki Biron - biżuteria,sztuka, ceramika Cambo - ceramika, meble, instrumenty Dauphine - największy targ, meble, książki Jules Va...