Skip to main content

Paris day 1


   Tydzień temu polecieliśmy na weekend do Paryża. Był to mój pierwszy wyjazd do stolicy Francji i mam nadzieję, że nie ostatni. Jest to miasto, w którym nie można się nudzić. Mnóstwo zabytków do obejrzenia, muzeów do zwiedzania i ulic do spacerowania.
   Po zakwaterowaniu się w hotelu, wyruszyliśmy w miasto. Pierwszym celem był  Łuk Triumfalny (Arc de Triomphe). Dojechaliśmy tam metrem, które w Paryżu jest naprawdę najlepszym środkiem transportu. Dojechać można praktycznie wszędzie.
   Spod Arc de Triomphe wyruszyliśmy w dół Polami Elizejskimi. Wzdłuż głównej ulicy ciągną się restauracje, kina i ekskluzywne butiki.


 

   Pogoda dopisała więc można było spokojnie spacerować. Po prawej stronie mijaliśmy Grand i Petit Palais, a na wprost widać było wielki obelisk na Placu Zgody (Place de la Concorde).







    Przeszliśmy się po Jardin des Tuileries i udaliśmy się pod Luwr. Zwiedzanie muzeum zostawiliśmy na jutro, więc tylko porobiliśmy zdjęcia i wróciliśmy do hotelu. Po drodze przeszliśmy się jeszcze pod katedrę Notre Dame, a następnie pod Centrum Pompidou.
   Tak zakończył się pierwszy dzień w tym pięknym mieście.





Comments

  1. love paris and also your blog! It's so nice!!! I follow you!
    Pass to my blog and if it likes you follow me too, I will be so glad :D
    kisses
    http://francescagiusti.blogspot.com/

    ReplyDelete
  2. Congratulations! This is a beautiful city on earth! Have a nice week end!

    xx
    Diana
    double-ganger.blogspot.com

    ReplyDelete
  3. i love your photos! i like paris !!!

    kiss

    http://alazne-apieceofme.blogspot.com.es/

    ReplyDelete
  4. Oglądając Pani zdjęcia przypomniałam sobie czasy kiedy mieszkałam niedaleko tego najwspanialszego miasta (dla mnie) na świecie. Codzienne wizyty (idąc do pracy) dawały mi energie do kontynuowania mojej misji polegającej na odkrywaniu wszystkich mniejszych uliczek.
    Tyle wspomnień! Aż żal ściska serce, że to już koniec. Mam nadzieję, że w kolejnym zyciu wróce tam na stałe <3

    ReplyDelete
    Replies
    1. Paryż i mnie zauroczył, mam zamiar wrócić tam nie raz :)pozdrawiam

      Delete

Post a Comment

Popular posts from this blog

Polskie instytucje w Paryżu

Najwyższy czas opublikować trzecią i ostatnią część cyklu o polskich śladach w Paryżu.  Dwie poprzednie znajdziecie pod tymi linkami ( pierwsza część i druga część ). Zacznę od Szkoły Polskiej , której początki sięgają połowy XIX wieku.  "Przedstawiciele Wielkiej Emigracji, głównie członkowie rządu, posłowie, oficerowie, publicyści i pisarze założyli w Paryżu Stowarzyszenie Naukowej Pomocy, mające wspierać materialnie Polaków, pragnących studiować. Stowarzyszeniu przewodniczył książę Adam Czartoryski".  Szkoła ta miała na celu przekazywanie polskich tradycji dzieciom emigrantów z okresu powstania listopadowego. Rozpoczęła swoją działalność w 1842 roku, w Châtillon-sous-Bagneux. Na początku miała jednego nauczyciela i liczyła 19 uczniów. Stopniowo szkoła zaczęła się rozrastać i przeniesiono ją do Paryża. Obecnie mieści się przy 15, rue Lamandé, w 17 dzielnicy. Więcej o historii szkoły przeczytacie tutaj . Drugą instytucją naukową, istni...

Zamki nad Loarą. Azay-le-Rideau

Dolina Loary to kraina historyczna Francji, na obszarze której znajduje się ponad 300 średniowiecznych i renesansowych zamków oraz pałaców doby oświecenia. Są one prawdziwymi arcydziełami architektury. Wnętrza zamków kryją ogromne kolekcje mebli, gobelinów, obrazów.  Tutaj wszystko jest przesiąknięte historią z życia francuskich królów XVI wieku. 2 grudnia 2000 roku UNESCO wpisało środkową część doliny rzeki, pomiędzy ujściami Maine i Sully-sur-Loire, na swoją prestiżową Listę Światowego Dziedzictwa. Korzystając więc z długiego majowego weekendu i słonecznej pogody postanowiliśmy zwiedzić kilka z tych zamków. Pierwszego dnia pojechaliśmy zobaczyć zamek w Azay-le-Rideau, zwany perłą architektury renesansu. Gilles Berthelot otrzymał tytuł szlachecki i zamek w 1510 roku i rozpoczął jego rekonstrukcję w stylu włoskim. W 1537 r. Franciszek I przejął zamek i ofiarował go swojemu towarzyszowi broni, Antoniemu Raffin. Po rewolucji posiadłość na...

Pchli targ, czyli słynny Marché aux Puces de Saint Ouen

W zeszły weekend pierwszy raz miałam okazję pojechać na słynny paryski pchli targ. Z tego co słyszałam jest on jednym z największych pchlich targów w Europie, a jego początki sięgają 1885 roku. Do targu Marché aux Puces de St. Ouen można dostać się ze stacji metra Porte de Clignancourt (linia nr 4), albo Garibaldi (linia nr 13). Otwarty jest w soboty(9-18), niedziele(10-18) i poniedziałki(10-17).  Na 7 ha targu Saint Ouen znajdziemy antyki, dzieła sztuki, rękodzieła, używane ubrania, książki, plakaty, stare zabawki i tysiące innych rzeczy dla kolekcjonerów. 1700 sprzedawców, w tym 1400 antykwariuszy tworzy z tego miejsca raczej muzeum i galerię sztuki, niż pchli targ. Marché aux Puces de St. Ouen składa się z 15 mniejszych targów. Każdy z nich ma swoją nazwę i kategorię. Antica - drogie i eleganckie antyki Biron - biżuteria,sztuka, ceramika Cambo - ceramika, meble, instrumenty Dauphine - największy targ, meble, książki Jules Va...