Skip to main content

Two weeks in Poland

Lecąc do Polski na święta spodziewałam się śniegu i mrozów, czyli całkiem odmiennej pogody niż mam tutaj. Niestety śnieg padał tylko 23 grudnia, a na drugi dzień śladu po nim nie było.

Co zatem można robić w Polsce przez dwa tygodnie? 
- spędzić święta z rodziną (jak się ma dużą rodzinę to jest co robić)
- spotkać się ze znajomymi (z niektórymi niestety nie mogłam się spotkać)


- uczcić Nowy Rok w Poznaniu


- zobaczyć największą szopkę w Polsce ( prawdopodobnie i w Europie)


- pojeździć na łyżwach


i pochodzić po lesie w poszukiwaniu jeleni i dzików


A także mnóstwo innych rzeczy, o których nie będę wspominać. Były też inne plany, ale z braku czasu nie zostały one zrealizowane.

Comments

  1. ja tez zaluje, ze nie bylo sniegu :)
    widze, ze podobnie spedzilas czas jak ja- tyle, ze ja bardziej leniwie, wiekszosc czasu poswiecilam na pochlanianie ksiazek ;P

    ReplyDelete
  2. A ta szopka to gdzie była do zobaczenia? Chyba nie w Poznaniu??

    Ślicznie wyszłaś na pierwszym zdjęciu!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję, a szopka właśnie jest w Poznaniu :)w kościele św. Franciszka Serafickiego przy Placu Bernardyńskim na Garbarach. Więc masz jeszcze okazję ją zobaczyć :)

      Delete
  3. fajny blog, sliczne miejsca. musze czesciej tu zagladac. pozdrawiam. Monika

    ReplyDelete
  4. great hat!!
    kisses


    Angela Donava

    ReplyDelete

Post a Comment

Popular posts from this blog

Polskie instytucje w Paryżu

Najwyższy czas opublikować trzecią i ostatnią część cyklu o polskich śladach w Paryżu.  Dwie poprzednie znajdziecie pod tymi linkami ( pierwsza część i druga część ). Zacznę od Szkoły Polskiej , której początki sięgają połowy XIX wieku.  "Przedstawiciele Wielkiej Emigracji, głównie członkowie rządu, posłowie, oficerowie, publicyści i pisarze założyli w Paryżu Stowarzyszenie Naukowej Pomocy, mające wspierać materialnie Polaków, pragnących studiować. Stowarzyszeniu przewodniczył książę Adam Czartoryski".  Szkoła ta miała na celu przekazywanie polskich tradycji dzieciom emigrantów z okresu powstania listopadowego. Rozpoczęła swoją działalność w 1842 roku, w Châtillon-sous-Bagneux. Na początku miała jednego nauczyciela i liczyła 19 uczniów. Stopniowo szkoła zaczęła się rozrastać i przeniesiono ją do Paryża. Obecnie mieści się przy 15, rue Lamandé, w 17 dzielnicy. Więcej o historii szkoły przeczytacie tutaj . Drugą instytucją naukową, istniejąc

Wizyta w Pałacu Elizejskim - Journées européennes du patrimoine 2016

  Miał być post o Rouen, Mont-Saint-Michel i Vaux-le-Vicomte, ale napiszę post o tym, w czym uczestniczyłam w ten weekend, czyli o Europejskich Dniach Dziedzictwa.    Już po raz 33 w całej Francji udostępniono zamknięte na co dzień dla publiczności miejsca. Można było zobaczyć wnętrza ministerstw, ambasad, pałaców, zamków, siedzibę radia, telewizji itp.  Wstęp do muzeów był bezpłatny w ten weekend. Ale jak coś jest za darmo, to wiadomo, że znajdzie się wielu chętnych by z tego skorzystać. Tak więc do tych najbardziej popularnych miejsc trzeba było odczekać w kilkugodzinnych kolejkach. Zdjęcie powyżej - widok na pałac od strony dziedzińca, poniżej - od strony ogrodów. My w sobotę zwiedziliśmy Senat, a w niedzielę Pałac Elizejski. By wejść do siedziby prezydenta należało swoje odczekać, a następnie przejść dwie kontrole. Sprawdzali bardzo dokładnie, wyciągnęli mi wszystkie rzeczy z torebki, otwierali wszystkie zamki w portfelu i po raz kolejny straci

Zamki nad Loarą. Azay-le-Rideau

Dolina Loary to kraina historyczna Francji, na obszarze której znajduje się ponad 300 średniowiecznych i renesansowych zamków oraz pałaców doby oświecenia. Są one prawdziwymi arcydziełami architektury. Wnętrza zamków kryją ogromne kolekcje mebli, gobelinów, obrazów.  Tutaj wszystko jest przesiąknięte historią z życia francuskich królów XVI wieku. 2 grudnia 2000 roku UNESCO wpisało środkową część doliny rzeki, pomiędzy ujściami Maine i Sully-sur-Loire, na swoją prestiżową Listę Światowego Dziedzictwa. Korzystając więc z długiego majowego weekendu i słonecznej pogody postanowiliśmy zwiedzić kilka z tych zamków. Pierwszego dnia pojechaliśmy zobaczyć zamek w Azay-le-Rideau, zwany perłą architektury renesansu. Gilles Berthelot otrzymał tytuł szlachecki i zamek w 1510 roku i rozpoczął jego rekonstrukcję w stylu włoskim. W 1537 r. Franciszek I przejął zamek i ofiarował go swojemu towarzyszowi broni, Antoniemu Raffin. Po rewolucji posiadłość nabył