Od 1984 roku, w połowie września, Francja udostępnia swoje dziedzictwo narodowe dla publiczności. Podczas tych dwóch dni można obejrzeć siedziby merostwa, sądu, banku narodowego, zamków, a także Pałac Elizejski. Wstęp do muzeów jest również darmowy.
Korzystając więc z ładnej pogody, postanowiliśmy wziąć udział w tym wydarzeniu. Do Palais de l'Élysée były kolejki i podobno trzeba czekać od samego rana by się dostać, więc my wybraliśmy się do siedziby Ministra Spraw Zagranicznych (L’hôtel du ministre des Affaires étrangères).
Czekaliśmy około 20 minut, by wejść do środka.
Budynek powstawał od 1845 roku i wystrój wnętrz praktycznie niewiele zmienił się od tamtej pory.
Mi najbardziej spodobały się łazienki króla i królowej.
Na drugi dzień, postanowiliśmy udać się do francuskiej telewizji. Wpuszczano jednak tylko do godziny 12 30, a nastepnie trzeba było odstać kilka godzin. Powiedziano nam, że za rok najlepiej jakbyśmy przyszli o 6 30 rano. Darowaliśmy sobie telewizję i poszliśmy do położonego nieopodal parku André Citroën.
Powstał on w 1992 roku, w miejscu dawnej fabryki Citroën. Zajmuje powierzchnię 14 ha, składa się z głównego parku i dwóch mniejszych ogrodów, w których znajdziemy wiele egzotycznych drzew. Przy dobrych warunkach pogodowych, można również przelecieć się balonem, na wysokość 150 m.
Darmowa fontanna z wodą gazowaną.
Park ten, jest jedynym obszarem zielonym w Paryżu, który wychodzi bezpośrednio na Sekwanę.
Zrobiliśmy więc spacer wzdłuż rzeki, który zakończyliśmy pod wieżą Eiffela.
ja też chcę taką fontannę z wodą gazowaną w Strasbourgu! :)
ReplyDeleteInteresujące wnętrza. W Paryżu jest tyle do zwiedzania, że nie wiedziałabym co wybrać.
ReplyDeletesuper!!!
ReplyDeletemarzy mi się Paryż! :)
ReplyDelete