Skip to main content

Podsumowanie września


Kolejny miesiąc 2016 roku za nami. Czas niestety ucieka, więc warto go dobrze wykorzystywać. Nie mogę narzekać, bo wrzesień należał do udanych miesięcy.


Na szczęście pogoda nadal była wakacyjna. Przyjemnie się spacerowało, piło kawę mrożoną i zajadało lody.



Oprócz znanych z mojego instagrama i bloga lodów Amorino, polecam wam również Gelati d'Alberto (45 rue Mouffetard, 5 dzielnica Paryża, ich strona). W Amorino można spróbować kilku smaków na jednym wafelku, w Alberto tylko dwa, gdyż większa ilość podawana jest w kubeczku. Smaków mają dużo, a lody są naprawdę pyszne.

 

W drugi weekend września pojechaliśmy do Aix-en-Provence. Trzygodzinna podróż i już jesteśmy 800 km od Paryża. Za to właśnie lubię francuskie TGV.
O samym Aix nie będę dużo pisać, bo na blogu znajdziecie wiele informacji o tym mieście. Wystarczy poszukać :)






Pobyt wspominam bardzo miło, pogoda dopisała, a spotkania ze znajomymi to najprzyjemniejsza część takich wyjazdów.
Świeże figi prosto z drzewa również.


Gdybyście zastanawiali się gdzie dobrze zjeść w Aix, to gorąco polecam restaurację Le Beffroi
w samym centrum miasta, przy . Opinie o tym miejscu są różne, ale nam udało się pysznie i niedrogo zjeść.



Kolejny weekend września poświęciliśmy na Dni Dziedzictwa Narodowego, o których już wspominałam na blogu.


O wizycie w Senacie przeczytacie w tym poście, a w Pałacu Elizejskim TUTAJ.



Nie mogło obyć się bez darmowych paryskich wystaw. 

Pierwsza z nich to wystawa biżuterii Van Cleef & Arpels zainspirowana Arką Noego, a raczej zwierzętami, które na niej ocalały.






Trwała tylko do końca miesiąca, tak więc nie ma już możliwości by ją obejrzeć.

Jeśli będziecie w Le Bon Marché (24 rue de Sèvres), to nie sposób nie zauważyć takiej instalacji.




To zasługa francuskiego artysty-samouka Freda le Chevaliera.
Jeśli jeszcze tam nie byliście to macie czas do 15 października.

Kolejna wystawa poświęcona Paryżowi to Made in Paris, w Hôtel de Ville (29 Rue de Rivoli).
Potrwa jeszcze do 22 października.
Wystawiono tam rękodzieło głównie paryskich artystów, rzeczy produkowane w stolicy i regionie, a także inne ciekawe przedmioty.







A takie paryskie pamiątki kupicie w oficjalnym butiku Hôtel de Ville.


Całkiem niedaleko od ratusza mieści się Galeria Sakura. To tam rok temu oglądałam wystawę poświęconą Star Wars (klik), potem była o Batmanie, a tym razem tematem były czaszki (L'art de crâner). Już 8 października zacznie się kolejna wystawa, zatytułowana Décalage Immédiat.




Ostatnia już wystawa, która trwała od 8 września do 5 października, to monumentalne kobiece głowy autorstwa hiszpańskiego malarza i rzeźbiarza Manolo Valdésa. Można je było zobaczyć na Placu Vendôme. Wykonane były z marmuru, żelaza, albo aluminium.







To by było na tyle jeśli chodzi o wystawy i wrześniowe wydarzenia.

Zaczęła się jesień,


a święta coraz bliżej.


Życzę Wam udanego października.

Comments

  1. Super aktywny miesiąc ;) i ładna fotorelacja! Pozdrawiam ;)

    ReplyDelete
  2. Widzę, że było intensywnie, ale tak właśnie jest najlepiej ^^ Człowiek przynajmniej ma satysfakcję z tego co zrobił w ciągu całego miesiąca!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Właśnie przy takich podsumowaniach widać, ze jednak coś się działo :)

      Delete

Post a Comment

Popular posts from this blog

Wizyta w Pałacu Elizejskim - Journées européennes du patrimoine 2016

  Miał być post o Rouen, Mont-Saint-Michel i Vaux-le-Vicomte, ale napiszę post o tym, w czym uczestniczyłam w ten weekend, czyli o Europejskich Dniach Dziedzictwa.    Już po raz 33 w całej Francji udostępniono zamknięte na co dzień dla publiczności miejsca. Można było zobaczyć wnętrza ministerstw, ambasad, pałaców, zamków, siedzibę radia, telewizji itp.  Wstęp do muzeów był bezpłatny w ten weekend. Ale jak coś jest za darmo, to wiadomo, że znajdzie się wielu chętnych by z tego skorzystać. Tak więc do tych najbardziej popularnych miejsc trzeba było odczekać w kilkugodzinnych kolejkach. Zdjęcie powyżej - widok na pałac od strony dziedzińca, poniżej - od strony ogrodów. My w sobotę zwiedziliśmy Senat, a w niedzielę Pałac Elizejski. By wejść do siedziby prezydenta należało swoje odczekać, a następnie przejść dwie kontrole. Sprawdzali bardzo dokładnie, wyciągnęli mi wszystkie rzeczy z torebki, otwierali wszystkie zamki w portfelu i po raz kolejny straci

Polskie instytucje w Paryżu

Najwyższy czas opublikować trzecią i ostatnią część cyklu o polskich śladach w Paryżu.  Dwie poprzednie znajdziecie pod tymi linkami ( pierwsza część i druga część ). Zacznę od Szkoły Polskiej , której początki sięgają połowy XIX wieku.  "Przedstawiciele Wielkiej Emigracji, głównie członkowie rządu, posłowie, oficerowie, publicyści i pisarze założyli w Paryżu Stowarzyszenie Naukowej Pomocy, mające wspierać materialnie Polaków, pragnących studiować. Stowarzyszeniu przewodniczył książę Adam Czartoryski".  Szkoła ta miała na celu przekazywanie polskich tradycji dzieciom emigrantów z okresu powstania listopadowego. Rozpoczęła swoją działalność w 1842 roku, w Châtillon-sous-Bagneux. Na początku miała jednego nauczyciela i liczyła 19 uczniów. Stopniowo szkoła zaczęła się rozrastać i przeniesiono ją do Paryża. Obecnie mieści się przy 15, rue Lamandé, w 17 dzielnicy. Więcej o historii szkoły przeczytacie tutaj . Drugą instytucją naukową, istniejąc

Zamki nad Loarą. Azay-le-Rideau

Dolina Loary to kraina historyczna Francji, na obszarze której znajduje się ponad 300 średniowiecznych i renesansowych zamków oraz pałaców doby oświecenia. Są one prawdziwymi arcydziełami architektury. Wnętrza zamków kryją ogromne kolekcje mebli, gobelinów, obrazów.  Tutaj wszystko jest przesiąknięte historią z życia francuskich królów XVI wieku. 2 grudnia 2000 roku UNESCO wpisało środkową część doliny rzeki, pomiędzy ujściami Maine i Sully-sur-Loire, na swoją prestiżową Listę Światowego Dziedzictwa. Korzystając więc z długiego majowego weekendu i słonecznej pogody postanowiliśmy zwiedzić kilka z tych zamków. Pierwszego dnia pojechaliśmy zobaczyć zamek w Azay-le-Rideau, zwany perłą architektury renesansu. Gilles Berthelot otrzymał tytuł szlachecki i zamek w 1510 roku i rozpoczął jego rekonstrukcję w stylu włoskim. W 1537 r. Franciszek I przejął zamek i ofiarował go swojemu towarzyszowi broni, Antoniemu Raffin. Po rewolucji posiadłość nabył