Granica na mapie, pomiędzy tymi dwoma miastami, jest praktycznie niezauważalna. Możemy więc uznać, że należą do jednej aglomeracji. Saint-Raphaël to głównie miejscowość wypoczynkowa, Fréjus dodatkowo posiada kilka starożytnych rzymskich budowli (amfiteatr, akwedukt, teatr).
Na uwagę zasługuje amfiteatr, który jeszcze całkiem niedawno, jako ruina, nie pełnił żadnej funkcji. Od lutego 2010 przywrócono jego dawny blask. Teraz odbywają się tam spektakle i koncerty.
Co jeszcze zobaczymy we Fréjus?
La cathédrale Saint-Léonce
L'hôtel de ville
plac Lecha Wałęsy.
W Saint-Raphaël oprócz plaż
jest jeszcze bazylika Notre-Dame-de-la-Victoire.
Nie podobają mi się te budynki, które ją przysłaniają. Tego typu budowle (jak bazylika) lepiej wyglądają na wzniesieniu.
Muszę przyznać, że Fréjus jak i Saint-Raphaël, nie zrobiły na mnie szczególnego wrażenia.
Muszę przyznać, że Fréjus jak i Saint-Raphaël, nie zrobiły na mnie szczególnego wrażenia.
Jak tam pięknie! Słońce, ciepło, cudowna architektura, plaża... Ach, marzenie :)
ReplyDelete