Skip to main content

Menton



Mentona, leżąca 2 km od granicy z Włochami, ma najcieplejszy mikroklimat na całej Riwierze Francuskiej. Łagodny klimat sprzyja ogrodom tropikalnym (Jardin Biovés, Jardin Botanique Exotique, Jardin des Colombières) i wegetacji cytrusów. Podobno miasto było największym producentem cytryn w całej Europie. Nie dziwi więc, że co roku w lutym, odbywa się tam Święto Cytryny.






W Mentonie znajduje się piękny barokowy rynek i promenada słońca. Warto się również wybrać na Parvis St. Michel, czyli dziedziniec, którego bruk ułożono w herb Grimaldich. Latem odbywają się tam koncerty. 
Wspinaczkę wynagrodzi nam niezły widok na plaże, morze i część miasta.



 



Mozaika przy wejściu do Musée Jean Cocteau


i budynek muzeum, czyli zaadaptowany w tym celu XVII wieczny fort.



Obowiązkowo na zdjęciu l'hôtel de ville.
 


Powyżej widok na miasto, a poniżej las palmas :)
 

Polecam Mentonę każdemu. Miasto warte uwagi, malowniczo położone i zadbane.

Comments

  1. właśnie ze Świętem Cytryn mi się kojarzy, ale widzę, że przepiękna to mieścina sama w sobie

    ReplyDelete
  2. Bardzo dziękuję za wirtualną podróż po Francji. W tym roku niestety nie uda mi się zawitać do tego pięknego kraju, ale dzięki Twoi wpisom i zdjęciom mam znakomitą rekompensatę.

    ReplyDelete
  3. Słyszałam ostatnio o Święcie Cytryny- zostaje im po nim mnóstwo owoców, które sprzedawane są potem za bezcen mieszkańcom :) Przedostatnie zdjęcie ma super wakacyjny klimat! :)
    Pozdrowienia!

    ReplyDelete
  4. Przepiękne miejsce! Czuję, że rewelacyjnie bym się tam odnalazła ... :)

    ReplyDelete
  5. Hej! Byłam w Menton podczas Festiwalu Cytryn. Kilka zdjęć umieściłam na moim blogu: https://zmianaplanow.wordpress.com/2013/03/17/francuskie-festiwale/

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ciekawy masz blog, a zdjęcia z festiwalu naprawdę robią wrażenie:)

      Delete
  6. Zazdroszcze bo chyba juz jestes na wakacjach! Piekna okolica i piekna pogoda, a u nas wczoraj padal grad :)))

    ReplyDelete
    Replies
    1. Niestety to jeszcze nie są wakacje. Te zdjęcia robiłam podczas jednego z długich majowych weekendów. Pogoda dopisała, ale teraz tez nie narzekam, bo w Aix mamy ponad 30 C. Na weekend jadę do Paryża i z tego co widzę to ma niestety padać.

      Delete
  7. Piękne miejsce, ale nie wiem czego ze zdjęć samych obstawiałam Chorwację:)

    ReplyDelete

Post a Comment

Popular posts from this blog

Polskie instytucje w Paryżu

Najwyższy czas opublikować trzecią i ostatnią część cyklu o polskich śladach w Paryżu.  Dwie poprzednie znajdziecie pod tymi linkami ( pierwsza część i druga część ). Zacznę od Szkoły Polskiej , której początki sięgają połowy XIX wieku.  "Przedstawiciele Wielkiej Emigracji, głównie członkowie rządu, posłowie, oficerowie, publicyści i pisarze założyli w Paryżu Stowarzyszenie Naukowej Pomocy, mające wspierać materialnie Polaków, pragnących studiować. Stowarzyszeniu przewodniczył książę Adam Czartoryski".  Szkoła ta miała na celu przekazywanie polskich tradycji dzieciom emigrantów z okresu powstania listopadowego. Rozpoczęła swoją działalność w 1842 roku, w Châtillon-sous-Bagneux. Na początku miała jednego nauczyciela i liczyła 19 uczniów. Stopniowo szkoła zaczęła się rozrastać i przeniesiono ją do Paryża. Obecnie mieści się przy 15, rue Lamandé, w 17 dzielnicy. Więcej o historii szkoły przeczytacie tutaj . Drugą instytucją naukową, istni...

Zamki nad Loarą. Azay-le-Rideau

Dolina Loary to kraina historyczna Francji, na obszarze której znajduje się ponad 300 średniowiecznych i renesansowych zamków oraz pałaców doby oświecenia. Są one prawdziwymi arcydziełami architektury. Wnętrza zamków kryją ogromne kolekcje mebli, gobelinów, obrazów.  Tutaj wszystko jest przesiąknięte historią z życia francuskich królów XVI wieku. 2 grudnia 2000 roku UNESCO wpisało środkową część doliny rzeki, pomiędzy ujściami Maine i Sully-sur-Loire, na swoją prestiżową Listę Światowego Dziedzictwa. Korzystając więc z długiego majowego weekendu i słonecznej pogody postanowiliśmy zwiedzić kilka z tych zamków. Pierwszego dnia pojechaliśmy zobaczyć zamek w Azay-le-Rideau, zwany perłą architektury renesansu. Gilles Berthelot otrzymał tytuł szlachecki i zamek w 1510 roku i rozpoczął jego rekonstrukcję w stylu włoskim. W 1537 r. Franciszek I przejął zamek i ofiarował go swojemu towarzyszowi broni, Antoniemu Raffin. Po rewolucji posiadłość na...

Pchli targ, czyli słynny Marché aux Puces de Saint Ouen

W zeszły weekend pierwszy raz miałam okazję pojechać na słynny paryski pchli targ. Z tego co słyszałam jest on jednym z największych pchlich targów w Europie, a jego początki sięgają 1885 roku. Do targu Marché aux Puces de St. Ouen można dostać się ze stacji metra Porte de Clignancourt (linia nr 4), albo Garibaldi (linia nr 13). Otwarty jest w soboty(9-18), niedziele(10-18) i poniedziałki(10-17).  Na 7 ha targu Saint Ouen znajdziemy antyki, dzieła sztuki, rękodzieła, używane ubrania, książki, plakaty, stare zabawki i tysiące innych rzeczy dla kolekcjonerów. 1700 sprzedawców, w tym 1400 antykwariuszy tworzy z tego miejsca raczej muzeum i galerię sztuki, niż pchli targ. Marché aux Puces de St. Ouen składa się z 15 mniejszych targów. Każdy z nich ma swoją nazwę i kategorię. Antica - drogie i eleganckie antyki Biron - biżuteria,sztuka, ceramika Cambo - ceramika, meble, instrumenty Dauphine - największy targ, meble, książki Jules Va...