Do Polski poleciałam na początku kwietnia, jeszcze przed Wielkanocą. Mimo, że byłam tylko tydzień, zdążyłam spędzić dwa dni w Warszawie, spotkać się w Poznaniu z koleżanką i pobyć kilka dni w domu.
Stolica za każdym razem podoba mi się coraz bardziej.
Podczas tego pobytu udałam się do Muzeum Powstania Warszawskiego
i w końcu udało mi się zobaczyć słynne ogrody na dachu BUW.
Za każdym razem, gdy byłam w Warszawie, to albo nie starczało mi czasu, albo było zamknięte.
Tym razem się udało. A przy wejściu do ogrodów, minęłam się w drzwiach z chłopakami z Abstrachuje.
Więcej zdjęć z Warszawy znajdziecie tutaj.
Comments
Post a Comment