Skip to main content

Journées du Patrimoine 2015 - jour 2


Drugiego dnia postanowiliśmy zwiedzić Palais-Royal, czyli dawną królewską siedzibę Ludwika XIV (w młodości) i Ludwika Filipa I ( w latach 1830-1831). Zniszczony w czasie Komuny Paryskiej (1871) pałac odbudowano w 1875 i przeznaczono na siedzibę urzędów państwowych.
Obecnie mieści się tam Ministerstwo Kultury i Komunikacji (Ministère de la Culture et de la Communication), Rada Stanu ( Conseil d'État) i Rada Konstytucyjna ( Conseil Constitutionnel). 
Oprócz tego Comédie-Français, ale to ostatnie miejsce nie było niestety dostępne dla zwiedzających.






Zobaczyliśmy biura ministrów, dyrektorów, salę Zgromadzenia Narodowego, kaplicę, salę Napoleona, salony, oratoria, jadalnię i wiele innych pomieszczeń.













Jeśli będziecie w okolicach Palais-Royal to warto się wybrać na dziedziniec z fajnymi kolumnami (Colonnes de Buren), zobaczyć fontanny (Sphérades) i pospacerować po ogrodzie.





Kolejne miejsce, które odwiedziliśmy tego dnia, zdecydowanie różniło się od poprzedniego. Pojechaliśmy zobaczyć jak wygląda stadion Roland-Garros


Trzeba było odstać w półgodzinnej kolejce, aby dostać się do miejsc dostępnych tylko dla wtajemniczonych. Było to centrum prasowe, strefa dla dziennikarzy, a także szatnie dla tenisistów (202 szafki) i dla tenisistek (182 szafki). W tej ostatniej można było zobaczyć szafkę Steffi Graf z numerem 18 bis. Numer 19 nie istnieje.





 

Następnie poszliśmy na największy kort tenisowy, czyli court Philippe-Chatrier. Jego inauguracja miała miejsce w 1928 roku i posiada on 14 911 miejsc siedzących. 



Kolejny kort który zobaczyliśmy, to court Suzanne-Lenglen, którego otwarcie nastąpiło w 1994 roku. Nosi on imię jednej z najlepszych francuskich tenisistek. Z 10 056 miejscami jest on drugim pod względem wielkości kortem na stadionie Roland-Garros.




Le court n°1 powstał w 1980 r i zajmuje trzecie miejsce. Wokół niego widnieją tablice z wygrawerowanymi nazwiskami wszystkich laureatów turnieju. 



Na terenie stadionu znajduje się jeszcze kilka mniejszych kortów tenisowych ( w sumie 24), muzeum (le musée de la Fédération Française de tennis), plac Muszkieterów ( z pomnikami takich sław tenisa jak: J. Brugnon, H. Cochet, R. Lacoste i J. Borotra), restauracja, strefa relaksu i oficjalny sklep z pamiątkami.






W planach jest rozbudowa i powiększenie całego kompleksu sportowego.


Jedynie nie zdążyliśmy zobaczyć muzeum, ale na szczęście można tam przyjść nie tylko z okazji Journées du Patrimoine.

Comments

  1. W telewizji te korty wyglądają na o wiele większe ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. W telewizji wszystko wygląda lepiej, albo gorzej (w zależności od kontekstu). Ale ten największy stadion na żywo jest rzeczywiście duży.

      Delete

Post a Comment

Popular posts from this blog

Wizyta w Pałacu Elizejskim - Journées européennes du patrimoine 2016

  Miał być post o Rouen, Mont-Saint-Michel i Vaux-le-Vicomte, ale napiszę post o tym, w czym uczestniczyłam w ten weekend, czyli o Europejskich Dniach Dziedzictwa.    Już po raz 33 w całej Francji udostępniono zamknięte na co dzień dla publiczności miejsca. Można było zobaczyć wnętrza ministerstw, ambasad, pałaców, zamków, siedzibę radia, telewizji itp.  Wstęp do muzeów był bezpłatny w ten weekend. Ale jak coś jest za darmo, to wiadomo, że znajdzie się wielu chętnych by z tego skorzystać. Tak więc do tych najbardziej popularnych miejsc trzeba było odczekać w kilkugodzinnych kolejkach. Zdjęcie powyżej - widok na pałac od strony dziedzińca, poniżej - od strony ogrodów. My w sobotę zwiedziliśmy Senat, a w niedzielę Pałac Elizejski. By wejść do siedziby prezydenta należało swoje odczekać, a następnie przejść dwie kontrole. Sprawdzali bardzo dokładnie, wyciągnęli mi wszystkie rzeczy z torebki, otwierali wszystkie zamki w portfelu i po raz kolejny straci

Polskie instytucje w Paryżu

Najwyższy czas opublikować trzecią i ostatnią część cyklu o polskich śladach w Paryżu.  Dwie poprzednie znajdziecie pod tymi linkami ( pierwsza część i druga część ). Zacznę od Szkoły Polskiej , której początki sięgają połowy XIX wieku.  "Przedstawiciele Wielkiej Emigracji, głównie członkowie rządu, posłowie, oficerowie, publicyści i pisarze założyli w Paryżu Stowarzyszenie Naukowej Pomocy, mające wspierać materialnie Polaków, pragnących studiować. Stowarzyszeniu przewodniczył książę Adam Czartoryski".  Szkoła ta miała na celu przekazywanie polskich tradycji dzieciom emigrantów z okresu powstania listopadowego. Rozpoczęła swoją działalność w 1842 roku, w Châtillon-sous-Bagneux. Na początku miała jednego nauczyciela i liczyła 19 uczniów. Stopniowo szkoła zaczęła się rozrastać i przeniesiono ją do Paryża. Obecnie mieści się przy 15, rue Lamandé, w 17 dzielnicy. Więcej o historii szkoły przeczytacie tutaj . Drugą instytucją naukową, istniejąc

Zamki nad Loarą. Azay-le-Rideau

Dolina Loary to kraina historyczna Francji, na obszarze której znajduje się ponad 300 średniowiecznych i renesansowych zamków oraz pałaców doby oświecenia. Są one prawdziwymi arcydziełami architektury. Wnętrza zamków kryją ogromne kolekcje mebli, gobelinów, obrazów.  Tutaj wszystko jest przesiąknięte historią z życia francuskich królów XVI wieku. 2 grudnia 2000 roku UNESCO wpisało środkową część doliny rzeki, pomiędzy ujściami Maine i Sully-sur-Loire, na swoją prestiżową Listę Światowego Dziedzictwa. Korzystając więc z długiego majowego weekendu i słonecznej pogody postanowiliśmy zwiedzić kilka z tych zamków. Pierwszego dnia pojechaliśmy zobaczyć zamek w Azay-le-Rideau, zwany perłą architektury renesansu. Gilles Berthelot otrzymał tytuł szlachecki i zamek w 1510 roku i rozpoczął jego rekonstrukcję w stylu włoskim. W 1537 r. Franciszek I przejął zamek i ofiarował go swojemu towarzyszowi broni, Antoniemu Raffin. Po rewolucji posiadłość nabył