Skip to main content

Spacer po Paryżu - część 3


Pierwszy weekend października również przywitał nas ładną pogodą. Tym razem udaliśmy się do parku w XIX dzielnicy Paryża. Parc des Buttes Chaumont, bo o nim mowa, jest jednym z większych parków w mieście. Zajmuję powierzchnię ok 25 ha. Powstał na miejscu kamieniołomu, a decyzję o jego budowie podjął sam Napoleon III Bonaparte. Projekt był trudny i czasochłonny, ale po czterech latach, w 1867 roku, park został oficjalnie oddany do użytku.




Jak widać jest to doskonałe miejsce na piknik i na podziwianie miasta.


W parku tym znajduję się również jezioro, sztuczny wodospad i świątynia Sybilli. Zbudowano ją w 1869 r, na szczycie góry, położonej na wyspie. Aby się tam dostać należy przejść po jednym z dwóch dostępnych mostów.






 Następnie poszliśmy do XX dzielnicy, gdzie jest o wiele mniejszy park, ale dość ciekawie ulokowany. Mowa tu o Parc de Belleville. Położony jest on na wzgórzu, którego szczyt ma 108 m. Nic więc dziwnego, że widać stamtąd panoramę Paryża.




W okolicach zaś, schowane są takie malownicze uliczki.



Na drugi dzień, a była to pierwsza niedziela miesiąca, skorzystaliśmy z darmowych wejść do muzeów. Naszym celem było Centre Pompidou, z jego tarasem widokowym,




wystawami
 



jak i Musée de Cluny ( czyli Narodowa Muzeum Wieków Średnich) ze słynną tapiserią Damy z jednorożcem - À Mon Seul Désir .



Comments

  1. Wszystkie zdjęcia na twoim blogu są piękne. Czy masz może na nim notkę jak znalazłaś się we Francji?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Troche o tym wspomnialam tutaj
      http://mademoisellekier.blogspot.fr/2014/10/how-to-make-friends-in-paris_29.html
      ale konkretnego postu na ten temat nie bylo.
      Pozdrawiam

      Delete
  2. Ojejku, a ja właśnie uwielbiam spacery takimi uliczkami. Tam to najczęściej jest klimat miasta.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Akurat Paryż jest miastem, w którym takich ciekawych, ukrytych miejsc jest pełno.

      Delete
  3. Dzięki Tobie poznaję nieznane mi dotąd zakątki Paryża :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo mi miło. Postaram się aby takich zakatków było wiecej :)

      Delete
  4. Przepiękne zdjęcia, zatęskniłam przez Ciebie za Paryżem! Trzeba się będzie wybrać na wiosnę... Paris au mois de mai :)

    ReplyDelete

Post a Comment

Popular posts from this blog

Polskie instytucje w Paryżu

Najwyższy czas opublikować trzecią i ostatnią część cyklu o polskich śladach w Paryżu.  Dwie poprzednie znajdziecie pod tymi linkami ( pierwsza część i druga część ). Zacznę od Szkoły Polskiej , której początki sięgają połowy XIX wieku.  "Przedstawiciele Wielkiej Emigracji, głównie członkowie rządu, posłowie, oficerowie, publicyści i pisarze założyli w Paryżu Stowarzyszenie Naukowej Pomocy, mające wspierać materialnie Polaków, pragnących studiować. Stowarzyszeniu przewodniczył książę Adam Czartoryski".  Szkoła ta miała na celu przekazywanie polskich tradycji dzieciom emigrantów z okresu powstania listopadowego. Rozpoczęła swoją działalność w 1842 roku, w Châtillon-sous-Bagneux. Na początku miała jednego nauczyciela i liczyła 19 uczniów. Stopniowo szkoła zaczęła się rozrastać i przeniesiono ją do Paryża. Obecnie mieści się przy 15, rue Lamandé, w 17 dzielnicy. Więcej o historii szkoły przeczytacie tutaj . Drugą instytucją naukową, istni...

Zamki nad Loarą. Azay-le-Rideau

Dolina Loary to kraina historyczna Francji, na obszarze której znajduje się ponad 300 średniowiecznych i renesansowych zamków oraz pałaców doby oświecenia. Są one prawdziwymi arcydziełami architektury. Wnętrza zamków kryją ogromne kolekcje mebli, gobelinów, obrazów.  Tutaj wszystko jest przesiąknięte historią z życia francuskich królów XVI wieku. 2 grudnia 2000 roku UNESCO wpisało środkową część doliny rzeki, pomiędzy ujściami Maine i Sully-sur-Loire, na swoją prestiżową Listę Światowego Dziedzictwa. Korzystając więc z długiego majowego weekendu i słonecznej pogody postanowiliśmy zwiedzić kilka z tych zamków. Pierwszego dnia pojechaliśmy zobaczyć zamek w Azay-le-Rideau, zwany perłą architektury renesansu. Gilles Berthelot otrzymał tytuł szlachecki i zamek w 1510 roku i rozpoczął jego rekonstrukcję w stylu włoskim. W 1537 r. Franciszek I przejął zamek i ofiarował go swojemu towarzyszowi broni, Antoniemu Raffin. Po rewolucji posiadłość na...

Pchli targ, czyli słynny Marché aux Puces de Saint Ouen

W zeszły weekend pierwszy raz miałam okazję pojechać na słynny paryski pchli targ. Z tego co słyszałam jest on jednym z największych pchlich targów w Europie, a jego początki sięgają 1885 roku. Do targu Marché aux Puces de St. Ouen można dostać się ze stacji metra Porte de Clignancourt (linia nr 4), albo Garibaldi (linia nr 13). Otwarty jest w soboty(9-18), niedziele(10-18) i poniedziałki(10-17).  Na 7 ha targu Saint Ouen znajdziemy antyki, dzieła sztuki, rękodzieła, używane ubrania, książki, plakaty, stare zabawki i tysiące innych rzeczy dla kolekcjonerów. 1700 sprzedawców, w tym 1400 antykwariuszy tworzy z tego miejsca raczej muzeum i galerię sztuki, niż pchli targ. Marché aux Puces de St. Ouen składa się z 15 mniejszych targów. Każdy z nich ma swoją nazwę i kategorię. Antica - drogie i eleganckie antyki Biron - biżuteria,sztuka, ceramika Cambo - ceramika, meble, instrumenty Dauphine - największy targ, meble, książki Jules Va...