Skip to main content

Cours Saleya in Nice

   
Dzisiejszy post będzie o tradycyjnym targu w Nicei, znajdującym się na Cours Saleya.
Jest to ulica położona równolegle do Quai des États-Unis, niedaleko Hôtel de Ville i Opéra de Nice. W przeszłości miejsce to należało do wyższych sfer. Obecnie jest to najbardziej rozpoznawalny plac w mieście, na którym codziennie (z wyjątkiem poniedziałków) odbywa się targ kwiatowy, owocowy, rybny itp. Jakość produktów jest o wiele lepsza niż gdziekolwiek indziej, a ceny powinny być takie same na wszystkich straganach.




  
Przechadzając się po targu można poczuć niesamowity zapach oliwek, przypraw i innych produktów.
 Oprócz tego znajduje się tam wiele kawiarni, pubów, sklepów, butików i restauracji serwujących typowe dania nicejskie. 
Cours Saleya położony jest pomiędzy La place Masséna i Starym Miastem. To tętniące życiem miejsce serwuje produkty doskonałej jakości codziennie, z wyjątkiem poniedziałków. W poniedziałki przekształca się w pchli targ, pełen antyków. Można tam zobaczyć i kupić ciekawe dzieła sztuki, wiele w stylu Art Deco.
To prawdziwy raj dla miłośników antyków. 
Żałuję, że nie zrobiłam więcej zdjęć, szczególnie na targu rybnym. 



Comments

  1. Rewelacyjnie to wygląda! Już sobie wyobrażam, jak tam cudnie musi pachnieć tymi wszystkimi owocami...

    ReplyDelete
  2. uwielbiam takie targi, zwlaszcza stoiska z lakociami!!!

    ReplyDelete
  3. Przeglądając Twój blog bardzo zatęskniłam za Francją, ech

    ReplyDelete

Post a Comment

Popular posts from this blog

Wizyta w Pałacu Elizejskim - Journées européennes du patrimoine 2016

  Miał być post o Rouen, Mont-Saint-Michel i Vaux-le-Vicomte, ale napiszę post o tym, w czym uczestniczyłam w ten weekend, czyli o Europejskich Dniach Dziedzictwa.    Już po raz 33 w całej Francji udostępniono zamknięte na co dzień dla publiczności miejsca. Można było zobaczyć wnętrza ministerstw, ambasad, pałaców, zamków, siedzibę radia, telewizji itp.  Wstęp do muzeów był bezpłatny w ten weekend. Ale jak coś jest za darmo, to wiadomo, że znajdzie się wielu chętnych by z tego skorzystać. Tak więc do tych najbardziej popularnych miejsc trzeba było odczekać w kilkugodzinnych kolejkach. Zdjęcie powyżej - widok na pałac od strony dziedzińca, poniżej - od strony ogrodów. My w sobotę zwiedziliśmy Senat, a w niedzielę Pałac Elizejski. By wejść do siedziby prezydenta należało swoje odczekać, a następnie przejść dwie kontrole. Sprawdzali bardzo dokładnie, wyciągnęli mi wszystkie rzeczy z torebki, otwierali wszystkie zamki w portfelu i po raz kolejny straci

Polskie instytucje w Paryżu

Najwyższy czas opublikować trzecią i ostatnią część cyklu o polskich śladach w Paryżu.  Dwie poprzednie znajdziecie pod tymi linkami ( pierwsza część i druga część ). Zacznę od Szkoły Polskiej , której początki sięgają połowy XIX wieku.  "Przedstawiciele Wielkiej Emigracji, głównie członkowie rządu, posłowie, oficerowie, publicyści i pisarze założyli w Paryżu Stowarzyszenie Naukowej Pomocy, mające wspierać materialnie Polaków, pragnących studiować. Stowarzyszeniu przewodniczył książę Adam Czartoryski".  Szkoła ta miała na celu przekazywanie polskich tradycji dzieciom emigrantów z okresu powstania listopadowego. Rozpoczęła swoją działalność w 1842 roku, w Châtillon-sous-Bagneux. Na początku miała jednego nauczyciela i liczyła 19 uczniów. Stopniowo szkoła zaczęła się rozrastać i przeniesiono ją do Paryża. Obecnie mieści się przy 15, rue Lamandé, w 17 dzielnicy. Więcej o historii szkoły przeczytacie tutaj . Drugą instytucją naukową, istniejąc

Zamki nad Loarą. Azay-le-Rideau

Dolina Loary to kraina historyczna Francji, na obszarze której znajduje się ponad 300 średniowiecznych i renesansowych zamków oraz pałaców doby oświecenia. Są one prawdziwymi arcydziełami architektury. Wnętrza zamków kryją ogromne kolekcje mebli, gobelinów, obrazów.  Tutaj wszystko jest przesiąknięte historią z życia francuskich królów XVI wieku. 2 grudnia 2000 roku UNESCO wpisało środkową część doliny rzeki, pomiędzy ujściami Maine i Sully-sur-Loire, na swoją prestiżową Listę Światowego Dziedzictwa. Korzystając więc z długiego majowego weekendu i słonecznej pogody postanowiliśmy zwiedzić kilka z tych zamków. Pierwszego dnia pojechaliśmy zobaczyć zamek w Azay-le-Rideau, zwany perłą architektury renesansu. Gilles Berthelot otrzymał tytuł szlachecki i zamek w 1510 roku i rozpoczął jego rekonstrukcję w stylu włoskim. W 1537 r. Franciszek I przejął zamek i ofiarował go swojemu towarzyszowi broni, Antoniemu Raffin. Po rewolucji posiadłość nabył